sobota, 18 października 2008

Eurotrip w Hiszpanii

Witam,
uprzejmie donoszę, że 16 września 2008 roku o godzinie 23 z minutami kolejny skarb został zakopany :)
państwo: Hiszpania
miejscowość: Walencja
dokładna lokalizacja: Malvarrosa, Casa de Isabel, lampa.
Oczywiście, nie obyło się bez niespodzianek, nie mam wiec żadnych dowodów (damn it!) czekam natomiast na wsparcie i możliwe, że znajdę się w posiadaniu materiałów, które wskażą zainteresowanym owe miejsce.
Skarb, w skład którego wchodzi np. mój medalion mocy (bardzo mi drogi gdyż dzięki niemu, posiadałam władzę nad światem, stwierdziłam jednak, że czas najwyższy żeby ktoś inny sobie poużywał ) schowany do zielonej puszki (całkiem gustownej) miał dojechać do Granady lub Sewili i gdzieś tam miał zostać zakopany. Pomysł był taki - dolecieć do Walencji a tam łapać stopa i dojechać w wyżej wskazane miejsca. Niestety, jak to w życiu bywa, nie wszystko jest łatwe, pzyjemne i się udaje. Skarb, który miał stać się małym podróżnikiem i sam wskazać mi miejsce, gdzie zakopany być pragnie, nie miał takiej możliwości i musiał zadowolić się ziemią południowo - wschodniej Hiszpanii. Przez dwa tygodnie krążył w torbie i szukał odpowiedzi na nurtujące go pytanie - gdzie. Znalazł je, w nocy, dziura wykopana została żółtą paletką przedstawiającą kobietę o raczej krągłych kształtach, dla ścisłości - owa niewiasta była naga.
  Nie do końca jestem zadowolona z okoliczności, ale zadeklarowałam swoją gotowość, nie zwykłam też zawodzić. Zrobiłam to, co uznałam za słuszne w tej sytuacji (łooo matko).
W rzeczywistości, Eurotrip do końca Eurotripem nie był. Zrozumiem, jeśli nie bedziesz chciał umieścić lokalizacji mojego skarbu na mapie, bywa. Nieograniczona władza przejdzie w ręce jakiegoś nieobliczalnego despoty-szaleńca, który wykończy nas, zanim zrobi to koniec świata zapowiadany przez Majów ( o ile dobrze pamiętam ) na 2012.

Eurotrip wykonała i opisała Tola.

Brak komentarzy: